 |
|
 |
Lenka
Dołączył: 07 Paź 2009 |
Posty: 174 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 21:17, 14 Paź 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Dzięki Pinesunio moja:*
Może nowy temat " Mój biust" co:>:>?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Lenka
Dołączył: 07 Paź 2009 |
Posty: 174 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 21:18, 14 Paź 2009 |
|
 |
|
 |
 |
I znów zeszłyśmy z tematu :>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
kostucha76
Dołączył: 05 Paź 2009 |
Posty: 1352 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: POZNAŃ |
|
 |
Wysłany: Śro 21:20, 14 Paź 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Pestuś, Agnes z moim Mężem jest podobnie. To bardzo wrażliwy, ale skryty facet. Zawsze zarzekał się, że nigdy nie zobaczę Jego łez, bo On nie potrafi płakać. I rzeczywiście nie widziałam Jego łez nawet na pogrzebie Jego ojca... Do czasu, kiedy pierwszy raz usłyszeliśmy, że już nic nie da się zrobić, że straciliśmy tę ciążę, wtedy płakał jak dziecko.
Za każdym razem widziałam Jego zaczerwienione oczy kiedy przyjeżdżał do mnie do szpitala.
Nigdy nie poruszał tematu póki ja nie zaczęłam. Ja często zaczynałam rozmowę nie tyle żeby się wygadać, ale żeby sprowokować Jego do powiedzenia co On czuje...
Na początku złościł się kiedy wchodziłam na nasze forum. Ale ustąpił kiedy podczas spotkania z panią psycholog usłyszał, także od niej, że ono mi naprawdę pomaga się pozbierać. Z kolei ja dowiedziałam się, że skoro On nie mówi o swoich uczuciach nie oznacza, że nie cierpi, znajduje ukojenie w pracy fizycznej. Wyżyje się i jest mu lżej na duszy.
Ja też zauważyłam z jaką czułością opiekuje się dziećmi np mojego rodzeństwa.
Widzę jak jest w te dzieciaki wpatrzony. I wtedy ja mam łzy w oczach...
Jeżeli chodzi o relacje...cóż chyba te trudne doświadczenia nas zbliżyły, scementowały nasz związek, choć czasami mam pretensje do Niego, że nie pamięta np o wyznaczonej dacie porodu czy o badaniach do wykonania.
Ale wiem, że bardzo pragnie dziecka i kiedyś będzie wspaniałym Tatą 
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
kostucha76
Dołączył: 05 Paź 2009 |
Posty: 1352 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: POZNAŃ |
|
 |
Wysłany: Śro 21:30, 14 Paź 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Po przeczytaniu Waszych postów utwierdziłam się w przekonaniu jak bardzo Nasi panowie są do siebie podobni. Ich reakcje na Nasze pogaduchy na forum...może mężczyźni tak po prostu mają.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 6
|
|
|
|  |