Nie uwierzycie, bo i ja nie wierzę...

Jutro wieczorkiem lecę do gin na badanko i po zwolnienie. A potem będę się wylegiwać Smile

Plan był taki, że dziś po zakupach się polenię, ale nie miałam możliwości. Pakowałam prezenty, gotowałam obiad i przyjmowałam gości Smile

Powiem Wam kochane moje, że zaczynam czuć, że jestem w ciąży. W końcu to już leci wg daty ostatniej miesiączki 6 tydzień, choć ja wiem, że moje maleństwo jest o jakieś 10-12 dni młodsze.
Czasem ciągnie mnie któryś jajnik, albo po środku, często mam takie ćmienie w kręgosłupie lędźwiowym i krzyżowym, coraz częściej mnie mdli szczególnie na czczo, ciągle chodzę śpiąca i mam dość intensywną wydzielinę. Na szczęście udało mi się opanować początki przeziębienia - polecam wszystkim ciężarówkom syrop Prenalen - smaczny i naprawdę działa Smile

Wczoraj na moim ostatnim dyżurze spakowałam wszystkie moje rzeczy z szafki. Czułam się jakbym się przeprowadzała i mi się trochę smutno zrobiło. Ale zostawiłam w szafce przyklejoną karteczkę, że proszę nikogo w mojej szafce nie meldować, bo ja tu jeszcze wrócę Smile

Zostałam wyściskana i wycałowana przez wszystkich, dostałam przykaz dbania o siebie i częstego kontaktowania się ze współpracownikami Smile

Miło mi było.

Jutro jak gin potwierdzi ciążę i dostanę zwolnienie myślę, że w końcu definitywnie uwierzę w moje szczęście Smile

Pestuś na pewno tak będzie...!

Mam nadzieję, ze w końcu uwierzysz w swoje szczęście Pestko. Trudno jest patrzeć gdy ktoś tak bardzo jest przybity jak Ty byłaś, dlatego tym bardziej się cieszę, że życie dało Ci taki piękny prezent.

UK masz rację, że byłam przybita. Po prostu świadomość nadchodzących świąt, tej nieszczęsnej daty porodu 23 grudnia mnie wykańczała. I te 7 długich miesięcy starań kiedy wszystkie znajome wokół jedna za drugą chcąc i niekoniecznie chcąc zaciążały... Ja myślałam, że zwariuję.

O tym 23 grudnia nie zapomnę nigdy. Nawet teraz jak pomyślę, jaki piękny wielki brzuch bym miała w dniu dzisiejszym i że za 2 tygodnie witałabym mojego synka na świecie same lecą łzy. Ale jest mi lżej. Już nie boję się świąt. W 1 dzień pojadę do dziadków na grób i tam zapalę malutki znicz-choineczkę mojemu Marcinkowi.

Tak sobie myślę czasem, że ta ciąża mnie uratowała przed obłędem, bo chwilami i temu byłam bliska.

Kinia Kochanie Ty moje dziękuję dziękuję dziękuję, że cały czas jesteś ze mną :*

Pestuniu wspaniały prezent - gratuluję Smile

Pestko nie ma za co dziękować...
Zawsze będę z Tobą!!!
I z WAMI wszystkimi!!! Tak jak WY byłyście i jesteście ze mną.
WIELKIE BUZIAKI.

Wróciłam.
Na wstępie - dr Bednarowską polecam z całego serducha. Fantastyczna kobieta, cierpliwa, miła.
W badaniu ginekologicznym wszystko jest w porządku, mam pierwsze usg wyznaczone na 4 stycznia.
Bezproblemowo dostałam zwolnienie do tejże daty, potem mamy kontynuować. Mam się nie martwić, bo wszystko jest i będzie w porządku, a jakby mnie coś niepokoiło mam dzwonić na jej komórkę.
Dostałam jodid, bo ponoć Warszawa jest uboga w jod. Kontynuuję też duphaston i norprolac.
Odniosłam wrażenie, jakby wiadomość o mojej ciąży ją ucieszyła Smile

Dostałam trochę badań do zrobienia, czyli noc nadzwyczajnego. Już się nie mogę doczekać 4 stycznia.

Pestuś to wspaniale! Najważniejsze,że wszystko jest dobrze!
No i,że lekarka jest w porządku.
Gdybym tylko mogła to przesunęła bym czas tak,że to...jutro był 4 styczeń...ale cierpliwości. Doczekamy się RAZEM!

Pestuś super wiadomość. Bardzo się cieszę.

Super Pestko. Teraz trzeba będzie cwiczyć cierpliwość, ale w bardziej miły sposób. Smile

Pestus- ani sie obejrzysz a tu juz bedzie 4 stycznia. Sa 2 szkoły stosowania norprolacu- mój gin kazał mi odstawić w ciazy( przed brałam po pól tabletki), inni natomiast kazą brac do konca 1 trymestru. Co do jodu to ja lykam metafolin, który zawiera jod.Jod jest niezbedny w ciazy.Ciesze sie, ze jestes zadowolona z nowej ginki:)Buziolki!

Pestus wspaniale wiesci nam tu z samego rana piszesz,super ciesze sie bardzo z twojego szczescia,moze teraz bedziesz troszeczke spokojniejsza,a 4 stycznia przyleci szybciej niz sie tego spodziewasz.
Terez to tylko spokuj i wylegiwanie cie czeka.
Jeszcze raz sciskam cie bardzo.
Buziaczki

To teraz kochana dbaj o siebie, odpoczywaj i trenuj cierpliwość Smile

Rzeczywiście to tylko trzy tygodnie na pewno szybko zleci Very Happy

Tak jest cioteczki! :*

kochane ciezarówki wklejcie sobie suwaczki bedziemy na biezaco widziec jak wam uciekaja dni do porodu