Forum Jestem Mamą Anioła... Strona Główna


Jestem Mamą Anioła...
Forum wszystkich tych, których bocian zgubił się w zamieci
Odpowiedz do tematu
Lenka



Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

A to Ci niespodzianka!!! Gratuluję!! Razz
Gwiazdkowy Cud się spełnił tak jak marzyłaś.. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Dzięki cioteczki dzięki. Jak wyjdę z szoku i zobaczę wyraźniejsze dwie kreseczki to Wam wyślę moc fluidków :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Atinka



Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Pestula! normalnie strasznie się cieszę! normalnie zajebista wiadomość!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pixie



Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

o jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Pestko ale super!!!!! straaaasznie sie ciesze, oby wszystko sie potwierdzilo, ale fajnie, buzioleee ogramniaste Very HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
UK35



Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Łodzi

No widzisz Pestko, a jednak miałam rację. Laughing Gratuluję. Na pewno to jest to czego tak bardzo pragniesz. Życie jednak uśmiecha się do Ciebie, więc łap to szczęście.Bardzo się cieszę, że Ci się udało. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez UK35 dnia Czw 9:06, 10 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
ania L-S



Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pasieka

Pestko to wspaniała wiadomość w te szare paskudne dni. Cieszę się bardzo z Wami i trzymam kciuki Smile !!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Minia



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Pestuś gratuluję serdecznie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Jesteście przekochane :*
Nie wytrzymałam i dziś rano zrobiłam teścik (wiecie jak ciężko jecha 1,5 godziny z dyżuru do domu z pełnym pęcherzem? Razz). Kreseczka nieznacznie ale ściemniała Smile I tak sobie przystawiam wczorajszy do dzisiejszego i się cieszę jak dziecko, które spasuje dwa klocki Smile

Piersi bolą nieludzko, budzę się z "kapciem" w gębie, bekam jak świnia jakaś, ciągle głodna jestem i chwilami mnie mdli. Koooocham to Very Happy
Złapałam też jakiegoś paskudnego katara i spływa mi na oskrzela bo odkrztuszam. Poleciałam jeszcze rano (nadal z pełnym pęcherzem Razz) do apteki i kupiłam sobie Prenalen - ponoć syrop dla kobiet w ciąży na naturalnych składnikach. W to jestem w stanie uwierzyć, bo wali czosnkiem strasznie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ślimaczuś



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 1289
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Radom

Pestuś to dla twojego męża będzie teraz istny surwiwal. Bardzo się cieszę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Spokojnie, dopóki mu nie powiem, że to z czosnkiem to sam się nie połapie. On tylko marudzi z zasady Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Minia



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Pestko a który to cykl starań?

Widzisz to jednak prawda z tą głową Smile Lekarka nagadała ci bzdur, odpuściłaś sobie, a tu proszę Very Happy Hihi chyba musisz tej okropnej babie flaszkę postawićSmile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Ja jej mogę flaszką przywalić co najwyżej Razz Ale pustą, bo trunku szkoda. Za te wszystkie nerwy i łzy...
7 miesięcy od straty czyli pewnie 6 cykl starań. W życiu bym nie pomyślała, że mogę mieć aż tak późną owulację jak w tym cyklu i w dodatku, że mogłoby się wtedy udać.

Kurcze kochane mam dylemat. Niby powiedziałam szefowi jeszcze w maju zaraz po tamtej stracie, że jak tylko zajdę w ciążę to idę na zwolnienie od 1go dnia i on mi przyznał rację... Ale teraz nie wiem... Idą święta, a on nie ma i tak pełnej obsady na nie (nikt dyżurów świątecznych nie chce brać a to pogotowie czyli musi działać całą dobę). Mój dylemat nie polega na tym, czy iść na zwolnienie czy nie - to jest dla mnie jasne. W poniedziałek idę do gin i zamierzam wyjść już z L4. Tylko nie wiem, czy iść jutro do szefa i go o tym uprzedzić, czy nie. Chyba bardziej w porządku bym była, gdybym uprzedziła, nie? Miałby więcej czasu, żeby znaleźć obsadę na moje dyżury. Ale z drugiej strony nie chcę, żeby to się rozeszło zanim się wyniosę. No i znam humory mojego szefa - w maju przyznał mi rację a jutro mógłby zacząć na mnie wrzeszczeć :/
Jak myślicie?
A pomijając to wszystko to się cieszę z tego zwolnienia podwójnie - będę na święta w domu i na Sylwka do naszego świadka pod granicę belgijsko-niemiecką pojedziemy na spokojnie a nie na wariata, żebym zdążyła na dyżur. Smile

UK kochana miałaś czuja z tą lutką na wywołanie, nie ma co Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Minia



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Ciężko tu cokolwiek doradzić, bo ty najlepiej znasz swojego szefa. Ja myślę, że nie ma, co się śpieszyć. Ja bym powiedziała szefowi, że w niedzielę zrobiłam test i dlatego przychodzę od razu ze zwolnieniem. Ja u siebie w pracy tak bym zrobiła, ale u mnie to raczej nie jest problem. Firma jest bardzo prorodzinna. Chociaż taraz mam tydzień zwolnienia przez grypę i kiero chyba strzelił focha Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kasia W.



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kalisz

Pestka na początek niechaj Cię UŚCISKAM uuuuu tak mocno!!!

Kochana jeśli chodzi o prace to nic się nie martw spełniło się Twoje marzenie i to jest najważniejsze na świecie teraz,bety nie rób szkoda kasy lepiej kupić za to maleńkie skarpetusie i czapeczke,czekaj na wizyte,jak masz urlop to go wybierz bo już ani w tym ani w przyszłym roku do pracy nie pójdziesz Very Happy Very Happy .

No i teraz mam nadzieje,że juz polubisz słowa będzie dobrze bo jak widzisz to jest prawda no i jest dobrze,a nawet zajebiście mocno dobrze.

Ciesze się bardzo tak jak sama bym zobaczyła II krechy na teście,no i życze rzyganka bo to coś pięknego.Ściskam i całuje i mam nadzieje,że 2010 rok będzie dla nas Wszystkich szczęśliwy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kinga-N



Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Pestuś nie ma innej opcji...musisz iść na zwolnienie z chwilą,kiedy ginekolog potwierdzi to,że jesteś w ciąży! A pracą się nie przejmuj,szef na pewno coś wymyśli i będzie miał obsadę,w końcu jest szefem! Ale powinnaś go uprzedzić jak najszybciej,żeby nie miał do ciebie pretensji.
Kiedyś "rozmawiałyśmy" na temat pracy?
Wtedy napisałam ci,że drugi raz nie popełnię tego samego błędu-to znaczy nie będę pracować dłużej niż do wizyty u lekarza! Zawsze przejmowałam się szefową i tym,że nie będzie miał kto za mnie przyjść...pracuję tam 5 lat(w sklepie) i byłam na zwolnieniu chyba z 4 razy i to nie z powodu głupiego przeziębienia jak nie które dziewczyny! Zawsze przejmowałam się pracą,a przecież najważniejsze jest zdrowie!!!
Po ostatnim zwolnieniu(2 tygodnie) powiedziałam dość...
Ja się przejmuję nią i tym,że nie będzie miała zastępstwa a kto przejmuje się mną???!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nie uwierzycie, bo i ja nie wierzę...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 8  

  
  
 Odpowiedz do tematu