Dołki i górki

Agnieszko,wiem co to migrena,cholerstwo pieprzone.
A ta tomografie probowalas zalatwiac w swoim szpitalu? Bo wiesz...w kazdym szpitalu musi byc rzecznik praw pacjenta,gdybys gdzies w rejestracji poprosila o numer do rzecznika,a potem zadzwonila do niej/niego i powiedziala,ze to jest nagly przypadek,masz male dziecko itd...zeby zareagowala bo musisz pilnie zrobic ta tomografie,bo nie widzisz, a te chamy Ci taki termin wyznaczyli?Moze Rezcznik moglby cos wskurac,bo wiesz,nas szarakow to te gnojki zbywaja.

W naglych przypadkach nie ma terminow k...a mać!

Albo jeszcze z innej strony,moze poszlabys do okulisty zeby sprawdzil co z tym okiem,wiesz,pole widzenia itd.moze on by cos doradzil.Do okulisty nie musisz miec skierowania a czasem i prywatne gabinety maja umowy z NFZ wiec jest za darmo.
Tak strasznie chcialabym Ci jakos pomoc....

Ja tez wczoraj mialam migrene,france zbolala,tylko mnie jakos nietypowo dopadla,bo zazwyczaj mam z aura,a wczoraj tylko bol za okiem lewym,ale taki,ze myslalam,ze ocipieje za przeproszeniem.

Ten neurolog to na NFZ? Jeśli tak to idź jeszcze raz, powiedz, że terminy na TK są masakryczne, że widzisz coraz gorzej (nawet jeśli Ci się poprawia, albo nic się nie zmienia, nie wahaj się podkolorować - chodzi o Twoje zdrowie, problem jest poważny). Niech daje skierowanie do szpitala (nie możesz dać się zbyć) i tam już ich problemem będzie żeby Ci zrobić tomografię jak najszybciej - mojemu bratu jak miał problemy z błędnikiem w ciągu jednego dnia zrobili tomografię i rezonans, na które czeka się miesiącami.
Być może położą Cię na kilka dni na oddział, ale sprawę musisz ruszyć koniecznie jak najszybciej, nie wolno Ci czekać do września.
pozdrawiam

Agniecha jak tam,myślę o Tobie.

Tak, na nfz. Najpierw pójdę do okulisty i niech luknie czy tam wszystko okej, a potem, jeśli jednak byłoby coś nie tak, popędzę spowrotem do tej wróżbitki od siedmiu boleści tak jak mówisz po skierowanie. Tak czy tak okulista mnie nie ominie, więc muszę się za to zabrać. Dzięki Pestko Wink

Krychna, :* Pomogłaś, i dzięki za wszystkie słowa Smile

Walczyć przez rzecznika nie mam nawet zamiaru, bo moja nerwica zapewne tylko wywołałaby kolejne ataki migren, a tego sobie życzę teraz jak najmniej. Nie ma to jak wsparcie innego migrenowca Wink

Niech moc będzie z Nami heh Wink

Od poniedziałku ruszam. Dzięki :*

Ale z Rzecznikiem nie jest masakra.Serio.Po prostu dzwonisz,mówisz w czym problem i tyle.I on juz dziala za Ciebie a potem tylko oddzwania i mowi co i jak.
Nie jest to strasznie stresujące,no o tyle,że musisz cala historie opowiedziec,reszte juz on przejmuje w lapy.
Własnie,kiepsko,że dzisiaj piątek,bo w wakacyjny piątek załatwić cokolwiek to cud...
Trzymam kciuki Agnieszki i pisz jak się czujesz,bo będę myślała o Tobie póki się sprawa nie wyjaśni.

Agnieszko, ja myślę, że może warto, żeby Ci ta lekarka na skierowaniu napisała pilne!!!
Może wtedy udałoby się coś szybciej.
Mnie kilka razy w nagłych przypadkach, tak właśnie lekarz pisał.
I jak Pestka uważam, że nie ma co czekać, bo to nie są żarty

Agusia dziewczyny maja rację nie możesz zwlekać lekarka powinna napisać na skierowaniu cito i wtedy termin jest szybszy musisz iść do niej s powrotem powiedz ze gorzej itd niech coś robi a jak nie to kochana tak jak Lora pisze do rzecznika praw pacjenta a jak to nie pomoże na dyżur do szpitala i nie daj się zbyć bardzo Ci współczuję wiem co to migreny wstrętne przytulam :*:*:*

Saro,przepraszam za off topic,ale moge mieć do Ciebie małą prośbę...nie pisz o mnie Kryśka,strasznie mnie to wkurza,bo źle mi się kojarzy.Już wolę jakkolwiek,nawet bezosobowo ale nie Kryśka,pliss... Smile

Agnieszko,myślę....

O sory ale przecież to nic złego ........ dobrze już nie będę

Nie no,luz,wiem,że to nic złego i nie proszę w nerwach tylko pokojowo Very Happy

Kryśka tak jak Kaśka,Jaśka czy Zdziska jakoś źle mi się kojarzy,z taką agresywną panią spod monopolowego Very Happy

Tobie Saro dobrze,bo masz imię z puli szczęśliwszych,tych których nie można użyć w takiej formie Smile

Aga ja też wiem co to migrena, niestety i myślę że dziewczyny mają rację podkoloruj pokombinuj może termin się znajdzie!!!!!!!!!!!!
ja też poszłam raz na 3 dni - oficjalnie do szpitala- na prawdę byłam 1,5dnia i miałam tomografie robioną.

A tak w ogóle Agnieszko,dalej jest kiepsko? Myślę co jeszcze można byłoby ewentualnie zrobić,jak Ci pomóc...

Aguś trzymaj się dzilnie i załatwiaj jak tylko się da byś miała zrobione badania.
Buziaki