Forum Jestem Mamą Anioła... Strona Główna


Jestem Mamą Anioła...
Forum wszystkich tych, których bocian zgubił się w zamieci
Odpowiedz do tematu
Lenka



Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lenka dnia Śro 13:55, 05 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
lora28



Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 1934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Dlatego wszystkie musimy walczyć o to,żeby smutek nie zdominował naszego życia całkowicie.Twarde babki w końcu jesteśmy nie? Pomyślcie,czy gdyby nie tragedia która spotkała każdą z nas,to poznałybyśmy siebie nawzajem?Czy miałybyśmy okazję przekonać się jacy naprawdę są nasi partnerzy/mężowie? Trzeba szukać światła w mroku,nie ma to tamto....Teraz już na serio zmykam,jutro też będę na czacie,nie chciałam pisać na chacie,bo mogłoby to zostać źle zrozumiane.W każdym bądź razie,do juterka! Małżonek chce zająć mi komputer,zawsze walczymy o niego jak lwy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mania27



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Dzięki Ci Lora z całego serca, ja tylko wiem że Ty kochana cierpisz jeszcze bardziej Sad przytulam was mocno


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mania27



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Lenka - buziak :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lenka



Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lenka dnia Śro 13:55, 05 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
sara37
sara37



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

Kochan moje każda z nas przeżywa indywidualnie śmierć swoich dzieci nie ma reguły na cudowny środek zapomnienia czy ukojenia bólu mamy rożne nastroje od złości ,żalu nienawiści ,zazdrości ,kłótni z bliskimi ,płaczu i rozpaczy ,bólu fizycznego jak i psychicznego....... Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
Można by wymieniać i wymieniać, ale to normalne uczucia jakie nami targają ,raz czujemy się na tyle dobrze, że funkcjonujemy normalnie ,a innego nie mamy chęci do życia do niczego innego Sad Nie ważne na jakim etapie ciąży tracimy swoje dzieci ważne ze tu jesteśmy i mamy wsparcie każda od każdej,bo nikt tak naprawdę nas nie zrozumie jak sam nie przeżył takiej tragedii Crying or Very sad Crying or Very sad Psycholog to może dobry pomysł sam za pierwszym razem skorzystałam z wizyty miałam w domu fajna babka ,ale za dużo mi nie pomogła uświadomiła tylko że mogę na nią liczyć jak tylko będę chciała pogadać,jak będzie mi źle.Powiedziała ,ze jestem i tak silna kobieta że dałam sobie z tym radę i miałam jeszcze dodatkowe problemy z córką wpadła w zle towarzystwo było okropnie musiałam walczyć z żałoba i z wyciągnięciem córki z doła i na szczęście się udało Wink Tyle tylko że ja nie miałam czasu myśleć o sobie i po pewnym czasie pękłam Crying or Very sad Crying or Very sad Proponowała wizytę u psychiatry jak będę chciała, ale ja postanowiłam, że jeszcze nie jestem na takim etapie bałam się, że nafaszerują mnie lekami i jak będę funkcjonować????
Potem Was znalazłam na kafeterii i to mi najbardziej pomogło Smile Wiedziałam ,że to co ja czuję to normalne bo Wy tez to czujecie i nie schizuje,że to normalne u Nas odczucia.I do dziś jestem z Wami bo czuje się tu bardzo dobrze wiem ,że mnie rozumiecie i nie powiecie tak się zdarza i tyle Exclamation Exclamation Exclamation DZIĘKUJE WAM WSZYSTKIM ZA TO, ŻE JESTEŚCIE I ZA WSZYSTKO CO DLA MNIE ZROBIŁYŚCIE I ROBICIE NADAL Wink Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lora28



Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 1934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Saro ja również zaliczyłam wizytę u psychiatry i żeby było zabawniej,pani doktor zaczęła mi opowiadać o swojej stracie...Uswiadomiła mi co po kolei może się ze mną dziac i tak właśnie się dzieje jak mówiła....na koncu stwierdziła,że zapisze mi coś ale wie,że to i tak nie pomoże,bo to trzeba po prostu przezyc....Nie zażyłam ani jednej tabletki,pudełko lezy w szafce a ja,tak jak piszesz Saro czasem "normalnie" funkcjonuję,a czasem nawet nie mam siły oddychać.Jedyne co się zmienia,to odległość czasowa pomiędzy jednym a drugim dołem....Jest w miarę,potem kumulacja i dół i tak w kółko,wychodze z dola jest ok a potem znów się zbierają emocje i kolejny dołek....To chyba tak juz będzie,że przyzwyczaimy się do tych naszych gorszych dni i tyle....
Polecam Wam ksiażkę " O dziecku które odwróciło się na pięcie" tam jest dokładnie opisane,co dzieje się z umysłem,kiedy traci się tą małą,kochaną istotkę.Namawiam męża,żeby ją przeczytał,ale wiecie,podobnie jak wasi panowie mój broni sie wypierajac to,co się stało....Własnie zmykam na temat o facetach,tam napiszę jak działa mój małżonek... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sara37
sara37



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

Lora ja chciałam sobie kupić tą książkę lecz nie umiem jej znaleźć na necie szukałam ją i nie ma jak znajdę to pisze niedostępna Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Sara jest na allegro - bo w księgarniach wysyłkowych jej nie ma. Ale na allegro jest. Wpisz tytuł w wyszukiwarkę, są jeszcze 2 egzemplarze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
UK35



Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Łodzi

Dzisiaj ja mam dołek. Wszystko mnie złości. Takie głupie uczucie bezradności i pustki. Gdzieś odpłynęła radość, która niosła mnie na skrzydłach. Znów mam żal do całego świata. Nie mogę sobie ze sobą poradzić. Sama nie wiem czego chcę. Chyba muszę to przeczekać. Biedni ci, którzy muszą się dziś ze mną spotkać. Sama wiem, że jestem nie możliwa. Może to ta pogoda. Zajrzę jak mi się poprawi humor.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Ja bym powiedziała, że powinnaś zajrzec ŻEBY poprawic sobie humor Smile

Kochana przytulam Cię bardzo mocno, będzie lepiej. Jak coś, to daj znac tu kilka z nas ma łopaty i liny to Cię wyciągniemy, a inne z kolei mają grabki to się od razu uczeszesz - nic tak nie działa na humor jak nowa fryzura Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agneskapineska
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Ja mam łopatkę i grabki! Smile UK35 trzymaj się kobitko!!! I zaglądaj, nawet jak jest źle... "W kupie raźniej..." Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lenka



Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lenka dnia Śro 13:56, 05 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
malgon



Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Dziewczyny- łopaty w dłon i zakopujemy dół który dokucza UK35!!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agneskapineska
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Mi już piachu zbrakło Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dołki i górki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 3 z 66  

  
  
 Odpowiedz do tematu