Ciąża po stracie - radość mimo strachu.

Bąblóweczko - GRATULACJE!! Dużo zdrówka Wam życzę.

oj Bąblóweczko to sie postarałaś i całkiem sporą masz tą Kruszynkę Emilkę Wink

Zuch dziewczyny z Was ;)GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bąblóweczko moje gratulacje Smile

zdrówka Wam życzę oby mała zdrowo się chowała Smile

No nareszcie!!! Smile

Emilka to spora dziewczynka!:)Niech zdrowa rosnie!Gratulacje dla Was!!! Po 2 tyg ciecie nie bedzie cie juz tak bolało najgorsze 10 dni.

Gratulacje! Smile

Nooo super! Gratulacje dla szczęśliwych rodziców!!! Smile

Kawał kobitki Wink

Niech Wam zdrowo rośnie!

Jupi!!!!!!!!! Gratulacje!!! Smile

Gratulacje i zdrówka życzę. Spora ta Wasza "Kruszynka" Smile

!

witajcie - Bąblóweczka - wielkie gratulacje!!!
Postanowiłam tu napisać bo radość mimo strachu pasuje idealnie do mnie. Od piątku oczy mi się cieszą same, ale pojawia się też ten wielki strach ta wielka niewiadoma. Niby pęcherzyk jest - ja tam nic na usg nie widzę nigdy. Ale hcg 4 tydzień. Za trzy tygodnie kolejna wizyta. Nie mogę się doczekać muszę sobie znaleźć zajęcie aby czas szybciej minął. Dzisiaj ostatni dzień w pracy - przynajmniej na razie. Nawet moja szefowa nie popsuła mi humoru, która jak jej oznajmiłam że idę na l4 bo jestem w ciąży, to pierwsza jej reakcja była, że nie będzie miał kto u nas pracować. W tamtej ciąży stresowałam się i nie szłam na zwolnienie teraz poszłam po rozum do głowy, a koleżanki z pracy mnie popierają. Póki co w tej ciąży mówię wszystkim i cieszę się od razu. W tamtej się skrywałam i tak bezsensu. Proszę was tylko o trzymanie kciukasów za groszka (tak czuję aczkolwiek syfki mnie atakują jak na dziewuchę). Pozdrawiam

Renia będzie dobrze Smile

oczywiście kciuki trzymam buziaki :*

Reniu trzymam kciuki a radość mimo strachu jest chyba u każdej z nas. Na początku myślałam że jak minie ten okres w którym straciliśmy dzieciątko w zeszłym roku to będzie łatwiej przyznaję trochę mi ulżyło po pierwszym USG na którym zobaczyłam szalejącego malca ale gdzieś w głowie siedzi ten niepokój który czasem się odzywa pomimo tego że wszystko jest w najlepszym porządku. Życzę Ci spokojnych 36 tygodni. Pozdrawiam

dzięki dziewczyny mam nadzieję że każda z nas już niedługo będzie trzymała w ramionach zdrowe krzyczące swoje dzieciątko Smile

Dokładnie tak jak mówi Ania, strach niestety nie mija. Ale skoro Bóg dał Nam ponownie te Nasze małe WIELKIE cuda, to dla Nich musimy wierzyć, że będzie okej. Każda z Nas przechodziła przez to, co Ty teraz Reniu, ale zobaczysz, że czas szybciutko leci. Ja jeszcze niedawno robiłam test, a tu proszę 15 tydzień Wink

Nie jest łatwo, ale główka do góry! Nasze Aniołki czuwają Smile

A co do pracy i Twojej szefowej powiem szczerze Razz

Miej to głęboko w d..., że nie będzie miał kto pracować heh... Cóż, Jej problem, teraz najważniejsza jesteś Ty i Twój maluszek, także śmiało leniuchuj na zwolnieniu Smile

Trzymam kciuki i pozdrawiam! Smile

Dziewczyny macie pozdrowienia od naszej Shee serdecznie was pozdrawia ma już rozwarcie 5cm 29tc i lekarze dają jej 3 tyg i chyba urodzi mała nie ułożyła się jeszcze do porodu ale buszuje w brzuchu i Shee się nie boi już czeka na swoją Kruszynkę Smile

Następna wiadomość od Kostusi wtorek zaczyna wlewy ma nadzieje że pomogą ja zresztą też bo nie wiem na czym one polegają Kostka mówi że to z immunoglobuliny żeby uchronić dziecko przed odrzuceniem przez organizm mam nadzieję że nie ma mi za złe że dzielę się z Wami wieściami ale przecież wszystkie się martwimy o Nią i Maleństwo jak i wszystkie si tu wspieramy jak wielka rodzina prawda Smile