sara37 |
sara37
|
dziewczyny ja jadłam też sporo ibupromu i nie martwcie się jestem płodna.
Zawsze każde leki mają skutki jakieś uboczne.Chorowałam na okropne migreny nawet ibuprom mi nie pomagał. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
lasotka
|
dzięki dziewczyny
weselicho wkrótce, trochę się stresuję, ale chyba dam radę pozdrowionka |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Minia
|
Hihi pewnie że dasz Szczęścia
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kinga-N
|
Myślę,że każde leki trochę "pomogą" a bardziej "zaszkodzą"...
Mi osobiście na bóle związane z @ nie pomaga nic,oprócz ketonalu.Wiem,że to mocna tabletka,ale biorę ją tylko na to i to w ostateczności. Ostatni mój przykład zaszkodzenia leku...tydzień temu byłam u dentysty,zapisał mi antybiotyk,najbardziej ochydna tabletka jaką kiedykolwiek musiałam łykać...i co pomogła-opuchlizna zeszła,ząb przestał boleć...ale było mi po niej tak niedobrze.Przedwczoraj w pracy 3 razy wymiotowałam i poszłam do niego na wizytę,kazał je odstawić i zapisać sobie gdzieś nazwę,żeby w przyszłości ich nie brać. Więc uważam,że zawsze są dwie strony medalu... Po za tym to @ dostałam w nocy,pewnie największy ból udało mi się jakoś "przespać',obyło się bez tabletki. Aguś dzięki za radę,ale korzystałam już z tego typu okładów wiele razy...również mało skutecznie. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kinga-N
|
Co do ibupromu to na pewno najgorsze "świństwo"!
Mój mąż trafił w czerwcu do szpitala z pękniętym wrzodem dwunastnicy.Powiedziano mu,że krwawienie wywołał właśnie ibuprom,który wcześniej często zażywał na swoje dolegliwości brzucha,nie będąc świadomy tego,że ma wrzody(podejrzewał,ale zawsze odkładał wizytę u lekarza).Trafił do szpitala w ciężkim stanie...aż boję się myśleć co by było gdybym w porę nie przyszła z pracy i nie zadzwoniła szybko po pogotowie. Ale najważniejsze,że to już za nami. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Minia
|
Kinia ja zawsze miałam obfite miesiączki, ale średnio bolesne (4-5 ibupromów mi starczało). Po zabiegu to był koszmar Przy pierwszej @, która przyszła na urlopie zwijałam się z bólu- to był koszmar. Dopiero ostatnia- 4@ była normalna (wzięłam chyba tylko 2 tabletki).
A z wrzodami to nie przelewki. Czego by nie brał, to musiało zaszkodzić. Cieszę się, że już jest ok |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Pestka
Administrator
|
Ibuprom czy każdy inny ibuprofen to tylko lek - jak każdy ma swoje skutki uboczne - żebyście widziały co robi z żołądkiem zwykła aspiryna...
Niestety przy wrzodach tylko i wyłącznie paracetamol, który - notabene - na mnie prawie nie działa. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
agneskapineska
Administrator
|
Tak to jest Pestuś widzisz... Ja się szybko przywyczajałam do tych "pomagaczy" przeciwbólowych i musiałam zmieniać, bo migrena żyć nie dawała ://// I też mnie mama zawsze zwyzywała, że za parę lat żołądka mieć nie będę, ale weź człowieku słuchaj, jak Ci głowę rozsadza :/ Ech... Teraz to i tak poprostu z tym żyję, bo musiałam bym to jeść jak cukierki... Ale cóż... Do wszystkiego da się przyzwyczaić...
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Pestka
Administrator
|
brrr migrena...
ale słuchaj Agusia są leki, które brane na stałe eliminują migreny albo przynajmniej łagodzą ich przebieg. Jak miałam 14 lat cierpiałam strasznie brałam Cavinton i cośtam jeszcze przez 3 miesiące i od tamtej pory migrena to u mnie wielka rzadkość. Ale nie pamietam co to było to cośtam. Dobry neurolog by Ci napewno coś przepisał. Nie warto truć się NLPZtami (czyli wszystkimi apapami, ibupromami czy innymi) |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
agneskapineska
Administrator
|
Wiesz... Byłam u dwóch, miałam półroczne kurację i dupa! Poddałam się... Czułam się jak królik, kasę wybuliłam, bo nie dość, że drogie te leki, to chodziłam prywatnie :/ A potem... Potem to już nauczyłam się z tym żyć... Czasem jest bardzo ciężko, ale daję radę. A teraz? Teraz to już mi wogóle to nie w głowie, kiedy staram się o maluszka! Jedynie apap, ale to też baardzo rzadko
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
kostucha76
|
Jejku ale nasiałam paniki!!! Sorka dziewczynki nie taki był cel tego wpisu...choć z drugiej strony może dobrze, że wspomniałam o skutkach ubocznych ibupromu, bo przecież na płodności nam zależy
Aguś, ty bidulko, współczuję tych migren, miałam kilka razy...masakra |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
betty
|
A w leczeniu migreny pomocny jest magnez w duzych dawkach - podobno pomaga!
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
ślimaczuś
|
Aguś co do migren to ja cię rozumiem, cierpię na nią od podstawówki a juz prawie 30 mam, nawet na EEG wychodziło ze tracę przytomność, ale ne traciłam.Ja mam z aurą i do tego dzwonienie w uszach, brrrr, biore procha i nadal dzwoni, można oszaleć, a ostatnio ból też przeszedł na zęby. Dziewczyny uwierzcie jak mnie złapie silny atak to nic nie pomoga tylko o proszku się marzy a i ketonal nie zawsze pomoże. Ja zazwyczaj biorę polski lek cefalgin i pomaga, żeby do ketonalu się nie przyzwyczajać. Jest taki lek maxalt bodajże się nazywa jedna tabletka ok 70 zł. Tylko na receptę. Z domowych sposobów to okłady z liści kapusty. Mnie narazie udało się uniknąć wymiotów przy migrenie, raz chyba miałam, ale moja koleżanka to co atak to do toalety biega.
Ja czekam na swoją pierwszą @. Bylam u lekarza i powiedział, że wszystko ładnie się zagoiło, jest jeszcze trochę płynu w macicy, ale to normalne, mam ładny pęcherzyk i już za ok 16 - 18 dni powinnam dostać. Ba nawet powiedział, że po pierwszej @ mogę się już starać. Ja jednak nie mam do tego przekonania, wolę poczekakać i folik brać. Chociaż mój mąż by już chciał. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
agneskapineska
Administrator
|
Sylwuś wklejam Ci link odnoście zbicia cukru, poczytaj sobie. Tylko tak pomogę, bo się na tym nie znam.
[link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
agneskapineska
Administrator
|
Znalazłam jeszcze taki wpis:
"Nie ma co się martwić że masz wysoki poziom glukozy to nie jest cukrzyca wrodzona lecz nabyta wraz z ciążą i zaraz po porodzie wszystko wróci do normy ( jeżeli oczywiście nie byłaś cukrzykiem zanim zaszłaś w ciąże) Ten problem dotyka co 3 ciężarną niestety wystarczy zbilansowana dieta i wszystko będzie dobrze z tobą i z maleństwem. Najgorsze jest to że jeżeli przy 1 ciąży dostaniesz cukrzycę to przy następnych też ją będziesz miała po mimo to że po każdym porodzie ona ustępuje. Ja też na to cierpię Życzę zdrówka i pozdrawiam " Może więc zastosuj się do sposobów obniżenia curku i poprostu poczekaj, może faktycznie jest tak, że po jakimś czasie cukier sam spadnie |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Pierwszy okres po zabiegu ... |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.