Pierwszy okres po zabiegu ...

Maniu czuję się dobrze oprócz tego że ostatnio mogę spać po 12 h Smile

. To coś co mnie niepokoi jakby sobie odpuściło dzisiaj ,ale i tak w piątek idę się zbadać.
Współczuję Ci z tymi plamieniami. Nie ma na to rady?

Reniu, cieszę się, ze dziś już lepiej. Na plamienia próbowałam już "prawie" wszystkiego. Począwszy od zmiany nawyków żywieniowych i zdrowsze odżywianie, Luteiny w FL, teraz bromergon... Jedynie zioła mi pomogły bo akurat w cyklu ich picia, w listopadzie moje plamienia wyniosły 3 dni a nie 5 czy 6 Smile

ale ziół też już nie piję, bo biorę leki... może teraz nie będzie tak źle? Unikam maksymalnie stresu...jak sie tylko da Smile

co mogłabym jeszcze zrobić? Nie wierzę w słowa, że taka juz moja uroda, bo plamienia stały się moją zmorą jakieś 1,5 roku temu...pozdr.

szkoda mi Ciebie Maniu, a ja pomylilam się wróciło jak bumerang. Muszę odpocząć może pomoże chwilowo. Bo nasila się jak zmęczę się fizycznie. Pozdrowionka

współczuję Maniu - tak miałam napisać Smile

Hejka,
byłam u gina, nic mi nie jest, żadnych "stworów" nie stwierdził, wszystko się zagoiło dobrze. Coś tam mi tłumaczył o złuszczaniu się endometrium. Najważniejsze, że niedługo już będę mogła się starać Smile

to tyle w tej sprawie ... ufff ulżyło mi

no to super wieści Reniu:) już zero stresu pozdrowionka:)

To dobre wiadomości, Reniu. Smile