 |
|
 |
agneskapineska
Administrator
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 2109 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 11:19, 25 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Betty, też miałam takie jednodniowe, niewielkie plamienie po wcześniejszym przytulanku i sama byłam zdezorientowana :/ Ponoć tak też wygląda zagnieżdżanie się zarodka, więc może to TO? Sama nie wiem... Bo na infekcję to chyba nie wygląda. Może zadzwoń do gina swojego?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
betty
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 248 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 11:53, 25 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Aguś przeraziłam się nie na żarty. Na jakiekolwiek ewentualne zagnieżdzanie to chyba raczej za wcześnie. Muszę się umówić do mojej pani gin. Mam tylko nadzieję, że to nie nawrót bakterii, wrrr!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Pestka
Administrator
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 1724 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Otwock |
|
 |
Wysłany: Śro 11:59, 25 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Miśki moje kochane nie chcę być złą wróżką, ale plamienie implantacyjne następuje w 6-8 dniu wyższych temperatur (czyli nie wcześniej niż jakieś 5 dni od owu i nie później niż jakieś 9 dni po niej).
Za to może to byc plamienie owulacyjne.
Ja takie plamienia o których mówicie miałam po stosunku 2 tygodnie po zabiegu, jak jeszcze nie było wygojone wszystko. Nie chcę straszyć, ale może jakaś infekcja? Może wpływ luteiny - ponoć po progesteronie plamienia się zdarzają bardzo często?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
agneskapineska
Administrator
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 2109 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 11:59, 25 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Czytałam też, że takie plamienie może oznaczać problemy z hormonami albo niski progesteron. Bądź dobrej myśli i głowa do góry! Czekam na wiadomości po wizycie, powodzenia :*
|
Post został pochwalony 0 razy
|
betty
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 248 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 12:24, 25 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
A jak wyglądały Wasze plamienia? Ja bym tego u mnie nawet plamieniem nie nazwała, a raczej brudzeniem. Było tego niewieke ( nawet nie łyżeczka od herbaty) i jednorazowo rano.
Mam tylko nadzieję, że to nie infekcja, a oznaka jajeczkowania (jajnik dawał o sobie w tym cyklu nieźle znać)- luteiny nie biorę
|
Post został pochwalony 0 razy
|
agneskapineska
Administrator
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 2109 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 12:34, 25 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Ja miałam też raczej nawet nie łyżeczkę i też coś brudnego :/ Czekam na @, jutro jest termin... A jeśli nawet by przyszła to po i tak idę do gin, sprawdzę czy wszystko jest okej.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Pestka
Administrator
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 1724 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Otwock |
|
 |
Wysłany: Śro 13:11, 25 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Mnie ciągnie coś dzisiaj lewy jajnik. Nie mam nadziei, że mój nieszczęsny pęcherzyk urośnie jeszcze w tym cyklu, ale w poniedziałek tak czy siak mam wizytę u gin. Tym razem podobno kompetentnej.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
betty
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 248 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 13:26, 25 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Pestuś - powodzenia! Czy ty jesteś ostatnio smutna - takie mam wrażenie ale i nadzieję, że się mylę!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Pestka
Administrator
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 1724 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Otwock |
|
 |
Wysłany: Śro 13:32, 25 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Betty ja ostatnio wogóle miałam ciężki czas. Troszkę odpoczęłam na kursie, miałam cudowny tydzień, dawno nie było mi tak dobrze. Ale wróciłam i znów jest źle. Wygląda na to, że moje jajniki rzeczywiście nie pracują jak trzeba, mają cechy policystyczne - może to nie PCO jeszcze, ale coś po środku - tak czy siak pęcherzyki nie rosną jak trzeba.
I to mnie przybija, odbiera nadzieję. A jeszcze wyszło szydło z worka, że moja gin jest gówno warta i znów musiałam zmienić.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Pestka
Administrator
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 1724 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Otwock |
|
 |
Wysłany: Śro 14:38, 25 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
W 13 dc wyglądało to tak, że miałam po kilka pęcherzyków po 7-8 mm i jeden jedyny 10 mm, który w 17 dc urósł do 13 mm. Teoretycznie dominujący jest, ale niewiele odstaje od reszty :/
Nie wiem, czy to po ciąży czy po czym. Podejrzewam, że może to być też efekt tego, że sporo przytyłam, a to ponoć ma wpływ. Nie wiem, idę do polecanej gin, ponoć skutecznej w aranżowaniu zapłodnień... zobaczymy. W poniedziałek po wizycie zdam relację.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
betty
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 248 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 17:02, 25 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
A ja wierzę, że ta Pani od aranżacji na pewno szybko coś poradzi. Czekam więc na dobre wieści w poniedziałek.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 26 z 37
|
|
|
|  |