Forum Jestem Mamą Anioła... Strona Główna


Jestem Mamą Anioła...
Forum wszystkich tych, których bocian zgubił się w zamieci
Odpowiedz do tematu
Ale o co chodzi?
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Każda z nas wie aż za dobrze, co znaczy cierpienie i ból - nam nikt nie mógł pomóc, kiedy traciłyśmy dzieci. Ale są inni, których smutne historie dzieją się obok nas, a może nawet są naszym udziałem. Niejednokrotnie bywa, że możemy - dla nas niewielkim kosztem - komuś pomóc - nie tylko finansowo, ale choćby oddając krew.
Chciałabym abyśmy umieszczały tutaj takie właśnie apele o pomoc.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jaga



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 1458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik

Słyszałyście w tv o małej MAGDZIE? jakaś masakra, chyba bym zwiariowała!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
monika31



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

no ja sobie tego nie wyobrażam, tragedia normalnie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Za każdym razem kiedy o tym słyszę albo pomyślę to przebiega mi po plecach zimny dreszcz. To mogłam być ja... każda z nas... każde z naszych dzieci. Jak można coś takiego... ja nie ogarniam.
Mam tylko nadzieję, że dziecko jest żywe, zdrowe i ktoś o nie dba i żaden skurwiel nie zrobił Madzi krzywdy...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sara37



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

Dziewczyny to straszne ja nie iem chyba bym zwariowała nie wiedząc co się dzieje z dzieckiem szok okropny szok i że to nikt nic nie widział też dziwne nie masakra a taka kochana myszeczka z tej malutkiej oby faktycznie żywa była mój m mówi że to jednak ktoś porwał na zlecenie dla kogoś Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sara37 dnia Pią 21:04, 27 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

ja mam nadzieję, że to taki scenariusz - bo wtedy jest duża szansa, że ktoś jej pragnął tak bardzo, że będzie o nią dbał...
mi po głowie chodzą straszne historie o dzieciach porywanych dla organów na czarny rynek... TFU!
Gdziekolwiek jest - oby była bezpieczna. Strasznie to przeżywam co mi się nigdy wcześniej nie zdarzało.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sara37



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

No Pestuś to najczarniejsza wersja u nas porwano chłopca i nie znaleziono ani ciała i też nic nie wiadomo głośne to było i do dziś nic nie wiemy co się z nim stało rodzice też pewnie są załamani Sad ja sobie nie wyobrażam masakra jak tu dalej żyć i funkcjonować , nawet nie myślę brrrrrrrrrrrrr Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sara37 dnia Czw 13:35, 02 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
karolkago82



Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

ja tez to bardzo przeżywam. Oby sie skonczylo dobrze dla maluszka....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

póki co zaległa cisza... strasznie mnie wkurza takie karmienie się mediów jednym tematem przez 2 tygodnie, a potem nawet słowa nie powiedzą. teraz na tapecie ACTA i od wczoraj śmierć Szymborskiej. A o Madzi ani słowa już kilka dni nie słyszałam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sara37



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

Pestuś gadali dziś na tvn24 mówił tam Rudkowski ale nie słyszałam od początku podobno ta kobieta odmówiła badania wariografem tłumacząc się złym stanem psychicznym on chciał to badanie przyprowadzić to troszkę dziwna sprawa nie uważasz?? Mi się tutaj coś nie podoba ta kobieta jakoś dziwnie reaguje ja bym chyba nie umiała tak się zachowywać jak ona a wczoraj lub przedwczoraj było o Madzi tez w uwadze i ona powiem ci żadnych emocji mówiła o małej w czasie przeszłym a dziadkowie strasznie przeżywali płakał dziadek okropnie a na nic zero emocji normalnie się zachowywała................ciekawa jestem co z Madzią się dzieje oby nic złego Sad
Tak straszne mi żal tego dziecka ja bym tego chyba nie zniosła nawet na prochach Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agneskapineska
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Ta sprawa cuchnie na kilometr :/ Nie chcę i nie będę oceniać, ale tu chodzi o dobro i bezpieczeństwo maluszka i skoro nawet jakiś zasrany wariograf, albo pomoc wróżek, jasnowidzów, albo innych czarodziejów robi dla matki problem to coś tu jest nie halo! Nawet, jeśli wiadomo, że może to nie przynieść efektów to czy nie tonący brzytwy się chwyta???? Nie uczepiłybyście się KAŻDEGO możliwego sposobu, by odnaleźć własne dziecko????
Co do mediów to normalne, zawsze będą się karmić sensacją, ale do tego to już chyba trzeba się przyzwyczaić...
Możemy pisać i spekulować, a małej ciągle nie ma Sad
Nie wiem jak Wy, ale kiedy słyszę, albo czytam o tej sprawie to pakują mi się do głowy głupie myśli, że to mogłam być ja i moje dziecko... każda z Nas... Ogarnia mnie wtedy strach...
Ech Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez agneskapineska dnia Czw 17:08, 02 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
monika31



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

czyli nie tylko mnie zachowanei matki wydaje sie dziwne? nawet jeśli jest na psychotropach to i tak dziwnie reaguje... dziadek umawia sie z jasnowidzem, rodzice dziecka odmawiają spotkania z nim ani podania czegokolwiek do dziecka należącego co mogłoby pomóc w jej odnalezieniu? pozostaje żywić nadzieję że nei zrobili jej krzywdy...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kasia W.



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kalisz

No to już się wyjaśniło.....Sad
Madziu-Aniołku dla Ciebie [*][*][*]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Chciałabym wierzyć, że to był wypadek i szok matki, która straciła zmysły w jego wyniku. Chciałabym bardzo...
[*] Madziu już nikt nigdy Cię nie skrzywdzi - przypadkiem czy celowo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sara37



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

Straszne ja spać nie mogę mąż mnie obudził i mówi mi że mała nie żyje szok Sad normalnie ja przeczuwałam że coś nie halo jest Sad ta kobieta się od początku mi wydawała dziwna te jej motanie w zeznaniach i zero jakichkolwiek emocji nawet na prochach człowiek jednak coś okazuje Ona nic Sad mówiła o małej w czasie przeszłym , po za tym właśnie, czemu nie wezwała pogotowia do dziecka ??!! taki wypadek mógł się zdarzyć każdemu , że dziecko wypadnie z rąk ze skutkiem śmiertelnym to dzwoniłabym na pogotowie, wzywała o pomoc kogokolwiek w życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby wymyślać historię z porwaniem w takiej sytuacji Sad i skąd matka miała te ślady w takim razie na głowie od uderzenia? też musiała sobie sama je zrobić albo ktoś, kto jeszcze był w to zamieszany ..... ciekawe jak to się skończy i czy na takiej "prawdzie" się skończy czy jeszcze czymś zaskoczy Sad Mnie by nawet nie przyszło na myśl żeby jeszcze gdzieś je zakopać czy schować Sad ciałka nie mają na razie malutkiej Sad tylko znaleźli tam gdzie ona wskazała kocyk i zawiniętą kurtkę małej.
Mi się wydaje że jeszcze ktoś był w to wplątany albo ta kobieta umie tak grać i się doskonale kamuflować. Bo gdyby nawet była w szoku po nieumyślnym spowodowaniu śmierci małej to jej zachowanie wskazuje na coś innego, że to miała raczej zaplanowane bo kłamie jak z nut................ Sad
Masakra jakaś serio Sad Jak mnie by się tak stało wolała bym umrzeć z dzieckiem wiedząc że dziecko nie żyje Sad co by nie było to i tak życia małej nie wróci się a Ona będzie musiała żyć do końca życia z tą świadomością co zrobiła Sad

Madziuś kochana maleńka kruszynko śpij w spokoju już nie zaznasz krzywd Sad [*]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ale o co chodzi?
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu