Forum Jestem Mamą Anioła... Strona Główna


Jestem Mamą Anioła...
Forum wszystkich tych, których bocian zgubił się w zamieci
Odpowiedz do tematu
sara37



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

Dobrze Magdaleno że się udało Smile trzymaj się :* jakoś ........


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dotka



Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Magdalenko trzymaj się dzielnie, przytulam!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gemini
Administrator


Dołączył: 09 Lut 2012
Posty: 1717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze

Magdaleno cieszę sie że się udało .pozdrawiam
Napisz mi proszę czy u Was jest tylko pomniczek dzieci nie narodzonych, bo u nas nie jest to tylko pomniczek, to grobowiec.
Przytulam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
LEKARZA SĄ OKRUTNI
magdalena



Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Po zabiegu krwawiłam wiadomo.... w szpitalu powiedzieli że jak do 10 dni nie przejdzie trzeba zgłosić się do swojego lekarza. Wczoraj już od rana bardzo bolało, ból się nasilał... zadzwoniłam do swojego ginekologa. Moja Pani Doktor (bardzo ludzka i profesjonalna) powiedziała że przepisze mi ketonal z nospą i mam sobie go brać a w razie jak by ból nie przestał w poniedziałek kontrola...
Wieczór niestety krwawienie tak narosło że nie byłam w stanie stać (porównanie= jak woda z kranu) do tego mnóstwo skrzepów. Dziś zadzwoniłam więc ponownie do swojej lekarki mówiąc o tym jak to wszystko wyglądało- ona dziś nie przyjmuje jednak poleciła jechać do szpitala (w którym był zabieg) na badania bo być może jest to jakieś zapalenie....

Pojechałam....
W szpitalu pielęgniarka wypytała o co chodzi zawołał lekarza dyżurującego I PRZY MNIE POWIEDZIAŁA O CO CHODZI PO CZYM MRUGNĘŁA DO NIEGO OKIEM I POWIEDZIAŁA- ALE DZIŚ KRWAWIENIE JEST UMIARKOWANE. Poczułam się okropnie jak by sobie kpiła albo coś przecież nie wymyślam co się ze mną dzieje!!!!Lekarz BEZ BADANIA PRZEPISAŁ ANTYBIOTYK BO STWIERDZIŁ ŻE MOŻE TO BYĆ ZAPALENIE (ciekawe co to za jasnowidz). Potem zabrał mnie pod zabiegowy krzycząc do pielęgniarki dajcie jej jakiś przeciwbólowy ketonal czy coś. Pielęgniarka wsadziła mnie do zabiegowego i powiedziała -proszę czekać zaraz przyjdę. Tam już się popłakałam , SIEDZIAŁAM W TYM ZABIEGOWYM, WIDZĄC TEN FOTEL!!!! Myślałam że tam umrę.
Dostałam zastrzyk i wyszłam.

Postanowiłam zadzwonić do swojej lekarki i skonsultować ten antybiotyk, była w szoku że nikt mnie nie przebadał: pani Madziu, 3 razy dziennie witamina C jak by bolało brać ten ketonal i proszę przyjść w poniedziałek, najpierw Panią przebadamy, niech pani nie bierze tego antybiotyku, zobaczymy co się dzieje a potem będziemy działać.

Teraz jestem wściekła i mam ochotę napisać skargę na tamtego lekarza ze szpitala


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sara37
sara37



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

bez komentarza nasza służba zdrowia wspaniałomyślna wrrrrrrrrrrrrrr Mad szkoda słów i nerwów oni myślą że my bez uczuć maszyny jesteśmy roboty traktują jak przedmioty szok Crying or Very sad
Kuź...... za co nas tak traktują za co !!!!!!!! Sad Crying or Very sad Mad
Magdalenko przytulam :*


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sara37 dnia Pią 17:32, 31 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Jaga



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 1458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik

co za banda! brak słów!
Pewnie, że napisz skargę, jaja sobie z nas robią czy jak!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
magdalena



Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

dzięuję kochane za wsparcie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
magdalena



Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

przepraszam również za małą aktywność, obiecuję poprawę jak tylko troszkę dojdę do siebie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Madzia dobrze, że załatwiłaś te dane. Zapalam światełko dla Twojej Anulki (*).
A skargę bym pewnie napisała. Nie tylko na lekarza, ale i na bezczelną pielęgniarkę. Przytulam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lewela4



Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz

Kurcze, człowiek idzie po pomoc do fachowca a jest traktowany jak śmieć. Złóż Madziu skargę jak najszybciej bo to jest okropne żeby tak traktować pacjentów. Ja na szczęście nie spotkałam się aż z takim chamstwem od ginekologa. pozdrawiam serdecznie i zapalam światełko dla Twojego aniołka [*]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
powikłania
magdalena



Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

w poniedziałek udałam się do swojego lekarza po przebadaniu okazało się że jest zakarzenie, w tej chwili jestem na antybiotyku i niestety bardzo niechcianym L4.
Czekam aż krwawienie ustąpi, żebym mogła aplikować tabletki:(


W ubezp. nie było kłopotów, pan przyjął wszystkie dokumenty które ma wysłać... czekamy....

Dziś się zmartwiłam moja przyjaciółka ok 2 lat temu rowniez miała zabieg (8 tc). Zdecydowała się teraz na dzidziusia, niestety 4 tydz i już komplikacje, ciąża zagrożona... nie wiadomo co będzie... jakoś mnie to podłamało


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gemini
Administrator


Dołączył: 09 Lut 2012
Posty: 1717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze

Madziu co tam u Ciebie jakoś zamilkłaś, krwawienie ustąpiło? Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
magdalena



Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Powoli do przodu...
Pisałam ostatnio w temacie (powikłań) co i jak.
Krwawienie ustąpiło po tabletkach miałam chwilę przerwy, później w wielkich bólach dostałam okres- cieszył mnie ten fakt bo to już coś, niestety po okresie na wizycie kontrolnej okazało się że znów jest zapalenie:(
dostałam kolejne tabletki i 2 opakowania dopochwowych- czekam na dalszy rozwój- potem mam mieć wizytę....
trochę mnie to przybiło ponieważ czułabym się o wiele lepiej gdyby fizycznie było ok a tu ani ćwiczyć ani się przemęczać....nie mówiąc już o bliskości ....

ostatnio przez to wszystko poczułam się tak jakoś mało kobieco... jakieś takie kompleksy mi się pojawiają, teraz przechodzę fazę wkurzania się na brzuch który ani nie rośnie, ani nie maleje....

Codzienność wygląda już u mnie a właściwie to u Nas trochę lepiej, natomiast bywają cięższe momenty. Byliśmy w weekend u koleżanki ona ma córcię 7 m-cy Wiki była cudna bawiliśmy się z Nią cały dzień, bez problemu ale gdy przytulała się do mojej piersi i posyłałam buziaki po swojemu łzy napłynęły mi do oczu, jak wracaliśmy do domku byłam nie do życia... tak mi źle było. Mój Pawełek też się smutkał ale Jemu to jakoś szybko przechodzi a potem mówi: trzeba żyć dalej, będziemy mieć następne jak tylko będziesz gotowa"- kocham Go za te slowa ale wtedy akurat chciało mi się płakac i już...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
POMOCY
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu