Forum Jestem Mamą Anioła... Strona Główna


Jestem Mamą Anioła...
Forum wszystkich tych, których bocian zgubił się w zamieci
Odpowiedz do tematu
Wywołuję do tablicy...
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

UK35
Bąblowa A.
Tasiulaa
Shee88
Lattina
Lenka
Minia
KachaK
Atinka
Aniadk23J
Jado
Kasiulak
Mycha
Negra83


Dziewczyny dajcie znać co u Was - niektóre z Was nie odzywają się ponad rok. Bardzo nam Was brakuje!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Atinka



Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Hejka dziewczyny Smile Wczoraj właśnie tak sobie myślałam, że wypadałoby już w końcu coś napisać Smile Pestko - normalnie telepatia Smile Fakt - nie piszę, ale jestem uzależniona od naszego forum i czytam codziennie więc jestem na bieżąco.

Strasznie mi żal jak widzę nowe aniołkowe mamy Sad

A co u mnie... i dobrze i źle.
Dobrze - aktualnie jestem w 30 tc. - boję się jak nie wiem, żeby wszystko było dobrze. Oby tylko doczekać do porodu - no i będzie dziewczynka więc Franek będzie starszym bratem.

Źle - Franek ma wodniaka powrózka nasiennego (wygląda jak sine zgrubienie nad jąderkiem), zrobiło mu się to jakieś 2 miesiące temu i nie wygląda żeby się miał wchłonąć. U małych dzieci i noworodków często się wchłaniają ale u Frania chyba nie ma szans Sad W środę kolejna konsultacja z urologiem. Na dodatek ma jeszcze przepuklinkę pachwinową i przyklejoną skórkę na siusiaku Sad ehhh same problemy.. jak tak dalej pójdzie to będę się musiała z nim położyć w szpitalu a cierpnie mi skóra na myśl o znieczuleniu ogólnym. Pestko - jak Ty to wtedy wytrzymałaś to ja nie wiem...

Pozdrawiam wszystkie aniołkowe mamusie i te "stare" i te nowe. Oby Wam się szybko udało spełnić marzenia.


Gemini - torty mnie powaliły na kolana! Na roczek Franka miałam tort w kształcie samochodu z szumnej renomowanej cukierni ale ani w połowie nie był taki ładny jak Twoje Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kasia W.



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kalisz

Atinka przepraszam,że wcinam się w temat tutaj ale teraz przeczytałam Twój wpis i postanowiłam napisać Oluś też miał wodniaka i się wchłonął,wiesz chirurdzy tylko chcą ciąć od razu do 3 lat jest na to czas mam Koleżanke z forum której Synek też to ma ale ma już 4,5 i czeka Go zabieg.Podaje Ci link to dobrego specjalisty z Wawki może się Wam przyda,są tam też porady i pytania do Niego możesz napisać i na pewno Ci odpisze.

[link widoczny dla zalogowanych]

No i GRATULUJE Córeczki !


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Strasznie się cieszę, że się odezwałaś Smile Jak ja to wytrzymałam? Nie miałam innego wyjścia - a to wbrew pozorom bardzo dobra motywacja. Musiałam się trzymać dla Mikołaja i dla Maksa w brzuszku również. Gratuluję córci i trzymam kciuki za Franka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Atinka



Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Kasiu kochana dzięki wielkie! Czyli może nie taki diabeł straszny jak go malują.

Pestka - dzięki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sara37



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

Anitko o matko 30tc Wink no to już niedlugo córcia bezie z wami Smile pozdrowionka dla was

Nie martw się pewnie z Frankiem będzie wszytko ok Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karolkago82



Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Atinko fajnie ze sie odezwałaśSmile
A Synusiowi zyczę zdróweczka:(
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gemini
Administrator


Dołączył: 09 Lut 2012
Posty: 1717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze

Miło mi Cię poznać

Trzymam kciuki za Franka i gratuluję córeczki!!

Smile
Pozdrawiam serdecznie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lenka



Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Melduję się Pani Prezes Pesteczko przy tablicy... Smile

Kochane... nie wiem jak długo nie pisałam... miesiące..może nawet "lata"...
Jestem z Wami,czytam,płacze z Wami...cieszę się Waszymi małymi i wiekszymi radościami i wyje gdy czytam o kolejnych naszych Aniołkach...
Nie odzywam się... nie mam siły czasami przetrwać dnia... nie chcę Was zasmucac moim zyciem,chowam się w cień,ale sercem nigdy stąd nie zniknełam...

Akurat dziś mija 7 rocznica śmierci mojej Mamy...mam okropnie cięzki dzień,jeszcze wyjatkowo dobili mnie w pracy... i w tym miesiącu minie 10 miesięcy od smierci mojego kochanego Taty... żyć żyję dalej...tylko dzięki dzieciom..bo byłam już w takim stanie,że postanowiłam nie wstawać z łóżka bo po co? nie ma sensu...na mojej głowie był szpital i pogrzeb lata temu i teraz też... musiałam wszytskim się zając,trzymać się prosto...gdy serce krzyczy i wyje z tęsknoty ... cięzko zyje się z myslą że żadne z nich nie zadzwoni ,nie przytuli ,nie powie "moja Malutka"...
A gdy byłam jeszcze w transie po smierci Taty,równo 3 tygodnie po pogrzebie usłyszelismy,że nasze mniejsze dziecko ma wadę serduszka...
Z pierwszej wizyty u kardiologa wychodziłam z myslą,że mój synek nie dozyje swoich pierwszych urodzinek.... przed nami były straszne wakacje spedzone w szpitalach,setki badań malego,litry moich wylanych łez...
Nie grzmię juz do Boga "dlaczego ja???"!! Nie.... siedze cichutko..chowam się,może nie zauwazą mnie,że jeszcze jest czym mnie dobić...co/kogo mi zabrać...
W "nagrodę" dostałam nerwicę... ale nie poddaję się... żyje się tylko raz,jest misja do spełnienia....głowa do góry...
Ale spokojnie,jest też pozytywna częśc mojej historii:) Pewnego poranka gdy dzieci jeszcze spały a ja ponownie rozpatrywałam sens życia,dostałam nagle telefon z pytaniem czy nie zechciałabym przyjąć oferty pracy:) Praca - spełnienie marzeńSmile Tylko zastepstwo za ciężarną pania,ale daje mi dużo radości,satysfakcji,tam odcinam się całkowicie od moich trosk osobistych i daję z siebie wszytsko...
Sciskam Was wszystkie..witam nowe kobietki i całuję mocno te już mi znane.... bez Was kiedyś nie poradziłabym sobie....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Lenka co to znaczy "zasmucać nas"? Tak jak kiedyś byłyśmy dla Ciebie, tak jesteśmy nadal! Trzymamy się w kupie, bo kupy nikt nie ruszy. Skoro już się pojawiłaś to nie uciekaj. Ja wiem, że fizycznie pomóc raczej nie pomożemy, ale zawsze możesz się wygadać, wypłakać albo możemy popłakać zbiorowo.
Każda z nas ma swoje problemy i czasem warto się nimi podzielić żeby spojrzeć na nie oczyma innych. A jak i to nic nie da, to zawsze dobrze wiedzieć, że ktoś trzyma za nas kciuki.
Powiedz kochana co z tym Twoim synkiem - jaka to wada? Co już wiecie, co Was czeka?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sara37



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

Hejka Lenko podpisuje się pd słowami Pestki jak zawsze my tu jesteśmy w doli i niedoli więc o wszystkim możemy sobie pisać smucić cieszyć się itd więc pisz kiedy chcesz Wink pozdrowionka


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
UK35



Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Łodzi

Hej dziewczyny. Sara powiedziała mi, że wspominałyście wszystkie, które się nie odzywały.
Nie jestem często na forum. Tak mi jest lątwiej. Ale to nie znaczy, że o Was nie myślę.
U mnie są lepsze i gorsze dni, jak u każdej. Cały czas jestem na etapie godzenia się z podjętymi przeze mnie decyzjami, z "wrednielstwem" natury jak to nazywam. Staram się znaleźć sobie nowy cel w życiu, ale nie jest to takie proste. Nachętniej pisałabym jak mi jest smutno i źle, a smutnych minek jest tu sporo, więc jeszcze jedna nie jest Wam potrzebna.
Nie mniej jednak nie zapominam o Was.
Życzę każdej powodzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

oj wariatko kochana... TY jesteś nam potrzebna. A jeśli z Tobą jest Twoja smutna minka to i ona nam potrzebna jest. Przyjaciół poznaje się w biedzie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
monika31



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

no i wywołanie do tablicy podziałało Wink choć kilka jeszcze zostało
Atinko GRATULUJĘ !!!!!!!!!!!!! będziecie mieć parkę teraz Wink życzę duuuuuuuuuuuuużo zdrówka całej rodzince.
Lenko tak mi przykro... ale wiesz że silna baba z ciebie i dasz radę ze wszystkim!!!!!!!!!! życzę duuuuuuuuuuuuużo siły do dalszej walki.
UK35 a trzepnąć Cie po dupsku??????????? bo sie kobieto prosisz... a po co my tu niby jesteśmy?????????? żeby sie wspierać w tych dobrych i złych chwilach!!!!!!!!!! nie dezerterować mi tu!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kostucha76



Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: POZNAŃ

Witajcie dziewczynki po dłuższej nieobecności, jak miło znów Was "zobaczyć" i "usłyszeć" :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wywołuję do tablicy...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu