Forum Jestem Mamą Anioła... Strona Główna


Jestem Mamą Anioła...
Forum wszystkich tych, których bocian zgubił się w zamieci
Odpowiedz do tematu
malgon



Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

podaje stronke:www.karyotest.pl


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
malgon



Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Badanie kosztuje teraz 600 zł od pary, czyli od lipca jest drozej o 40 zł


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

[link widoczny dla zalogowanych]

odsyłam pod ten link, naprawdę bardzo przystępna strona i przede wszystkim informacje pewne.
ja z ginekologią mam tak naprawdę niewiele wspólnego, tyle, co sama szperałam w książkach i sieci szukając czegoś po poronieniu - może miałam troszkę łatwiej, bo mam dostep do bibliotek Akademii Medycznej Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agneskapineska
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Odważna reklama Neutral No, ale skoro ma uratować ludzkie życie...
Ciekawa strona. idę poczytać, dzięki Pestuś :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pixie



Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

karolkago82 napisał:
Maniu
A może 2100r to nie pomyłka:) w naszym kraju wszystko możliwe hi hi.

A tak na powaznie do odebrałam wynik cytologii i troszke sie zdziwiłam bo znalazłam w nim info że" brak zmian zakazenia cytomegalovirusem i brak zmian komórkowych sugerujacych obecnosc chlamydia." Nie wiedziałam że cytologia wykrywa te choroby.


qrcze faktycznie nietypowo
ja na cytomegalie robilam badanie krwi a chlamydie robilam odplatnie bo na nfz z tego co sie orientowalam nie da rady...
najwazniejsze ze wyniki sa dobre Very Happy

ja robilam wymaz bakteryjny i wyszedl dobrze, czekam jeszcze na wyniki chlamydii, cytologia tez wyszla mi dobrze na szczescie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mania27



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Dziewczyny poradźcie co mi dolega. Brałam w tym cyklu luteinę aż 3 tabletki na dobę podjęzykowo od 16 do 25 dnia cyklu, ale mimo jej brania w dniach cyklu 23,24 i 25 czyli wczoraj miałam plamienia. Dziś już nie biorę luteiny i plamienie jest coraz silniejsze, ale tylko jak używam papieru. Tak się zastanawiam, czy aby na pewno te plamienia przedmiesiączkowe to znak "rzekomej niedomogi lutealnej" skoro progesteron był a ja i tak plamiłam jak co miesiąc. Jestem po prostu zrozpaczona, bo nie wiem co mi jest. Te plamienia mają taki specyficzny zapach - metaliczny i kolor brunatno-czerwony. Ciekawe co mi powie na to mój lekarz, ale boję się panicznie, że powie że to dlatego że na zmiany trzeba czekać dłużej. Pomyślałam, że to może nadżerka mi się odnowiła?? Bo lekarz twierdzi że polipów nie mam i jak się je ma to się nie zachodzi w ogóle w ciążę. Do tego sytuacja w pracy jest coraz bardziej napieta, że najlepiej byłoby teraz zajść i iść na zwolnienie, ale jak ja mam teraz zaryzykować i skąd te plamienia. Napiszcie mi coś bo już nie wiem co myśleć. Czasem po stosunku też mam delikatne plamienia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lattina



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Mania27
jakoś nie przekonuje mnie zdanie Twojego lekarza, że z polipami nie zachodzi się w ciążę, zależy z jakimi i gdzie umiejscowionymi (a czasem w ciąży usuwa się polipy, poza tym ich obecność wykrywa najlepiej badanie histeroskopowe)... może masz jakiś stan zapalny? może to ta nadżerka... nie zamartwiaj się, tylko zdiagnozuj na spokojne... może u jakiegoś innego lekarza?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lattina



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

A jeśli chodzi o badania po pierwszej stracie...

Samam zrobiłam mnóstwo wbrew polecaniom lekarzy i dziś przyznaję im rację, że nie ma co szaleć, bo tak naprawdę przyczyn sa tysiące i to, że zrobimy 150 badań to i tak jest kropla w morzu. Natomiast po tych wszystkich doświadczeniach, wiefząc, jak ważne jest robić cockolwiek po stracie dla psychiki, polecałabym po 1. stracie zestaw badań przygotowujących do następnej ciąży:
- profil hormonalny: fsh, lh, e2, testosteron, prl, progesteron (oprócz ostatniego zrobić to w 2-3 dc, prog. 6-9 dni przed terminem @)
- hormony tarczycy: tsh, ft3, ft4,
ewentualnie przeciwciała antytpo, anty-tg (z immunologii jeszcze ewentualnie przeciwciała ACA w klasie igg i igm)
- wirusówki: toxo, cytomegalowirus, różyczka
- dobre usg u dobrego specjalisty
- cytologia, posiew z kanału szyjki macicy (+chlamydia) - po @
(robić te wszystkie badanie nie od razu po poronieniu, tylko jak już wrócą normalne cykle)
Czas odczekania tych 2-3 cykli po poronieniu wykorzystać na zaszczepienie się przeciw żółtaczce WZW, nie mówiąc o tym, żeby zregenerować się fizycznie i psychicznie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lattina dnia Sob 17:10, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
shee88



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Lattinko ja jeszcze mam do zrobienia dodatkowo :
chlamydię trachomatis IgG
chlamydię pneumonie IgG
mononukleozę - od lateks


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lattina



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Shee, na pewno warto, dla spokoju....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
badania
Arletka84



Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kędzierzyn-Kożle

Po pierwszej stracie;
-badanie histopatologiczne zaraz po zabiegu
-morfologia
-mocz
i zdrowa byłam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
:(
Arletka84



Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kędzierzyn-Kożle

ja miałam 2 w cytologii niestety moja siostra ma III Sad i też dzięki mnie wykrytą bo wysłałam ją do mojej gin bo chodziła wcześniej do tej co ja w czasie 1 ciąży a ta jej ani cytologi nie zrobiła. Ale moja siostra troszkę sobie zaniedbała po ciąży 5 lat nie była u gin a mój chrześniak ma już 10 lat a ona 31


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kasiulak



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Przykre jest to, ze my na własna ręke i koszt musimy te badania robić, jak same sie tym nie zainteresujemy to nikt za nas tego nie zrobi...same musimy o siebie dbac...mam pytanko: kiedy od zabiegu byłyście pierwszy raz u lekarza?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Ja odwlekałam to jak mogłam. Poszłam po skońćzonym 3cim cyklu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pixie



Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Kasiulak - ja na wizycie bylam po pierwszej @ po zabiegu, pamietam jak nie moglam sie jej doczekac


Lattinka - Jesli chodzi o badanie na przeciwciala antykardiolipinowe (zespol antyfosfolipidowy) to z tego co czytalam powinno sie je zrobic jak najszybciej po poronieniu (do 6 tyg najpozniej) z reszta badan nalezy faktycznie odczekac az ureguluja sie cykle


mnie wszystkie badania wyszly ok, niby fajnie ale z drugiej strony wolalabym wiedziec co spowodowalo poronienie bo moze mozna byloby to podleczyc i byc spokojniejsza przy zachodzeniu w kolejna ciaze a tak... Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
badania po pierwszej stracie
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 11  

  
  
 Odpowiedz do tematu